“Babylon Berlin”, czyli trzeci sezon opowieści o państwie kroczącym w stronę nazizmu [RECENZJA]

“Babylon Berlin to najlepszy serial, którego nie oglądasz” – w tytule tekstu portalu “Vulture” nie ma cienia przesady. W pogoni za kolejnymi tytułami, wielu widzów pomija prawdziwą perłę, produkcję niemalże doskonałą, dopracowaną w najdrobniejszych szczegółach, będącą efektem benedyktyńskiej rekonstrukcji minionych lat, jak również sumą doświadczeń dwudziestopierwszowiecznych twórców, którzy wśród zgliszczy Republiki Weimarskiej próbują odnaleźć dowody […]

Marcin Kempisty

Bartosz M. Kowalski: “Jestem dzieckiem VHS-ów”. Wywiad z twórcą “pierwszego polskiego slashera”

W skrócie: “Ja się na takim kinie wychowałem, jestem dzieckiem VHS-ów. Od najmłodszych lat oglądałem horrory, kino grozy klasy b, slashery, które nie traktują się poważnie.” “Filmów nie robi się dla siebie. Śledząc box office ostatnich lat, widać że w Polsce ludzie chodzą do kina na horrory. Więc widz jest gotów, ale czy na polskie […]

Marcin Kempisty

Kempisty: Grozi nam kulturowa rewolucja [FELIETON]

Zacznijmy od sprawy najważniejszej: głównym elementem walki z epidemią jest uratowanie przed śmiercią jak największej liczby ludzi. To nad tym zagadnieniem opinia publiczna będzie pochylać się w najbliższych miesiącach, śledząc losy każdego, u kogo zostanie stwierdzona obecność koronawirusa w organizmie. Odłóżmy jednak kwestie zdrowotne na bok – pozostaje nam trzymać kciuki za całą opiekę medyczną, […]

Marcin Kempisty

Przepraszam, którędy w stronę rzeczywistości? [ANALIZA]

Po uiszczeniu opłaty klienci wchodzą do ogromnego parku rozrywki. Park dzieli się na kilka segmentów zbudowanych w różnych stylistykach. Goście mają do wyboru przemierzanie westernowych uliczek, stawanie w szranki z bezwzględnym szogunem, a nawet podróżowanie na słoniach po indyjskich lasach. Odgradzają się od wcześniej znanej rzeczywistości, dają się pochłonąć przygodzie, folgują długo skrywanym namiętnościom. Mogą […]

Marcin Kempisty

Czy warto po raz trzeci wracać do świata “Westworld”? – BEZSPOILEROWA recenzja odcinków 1-4

Trzeci sezon stanowi nowe otwarcie dla serialu Westworld. Wydaje się, że twórcy Jonathan Nolan i Lisa Joy wyciągnęli wnioski z wcześniej popełnionych błędów, dochodząc do wniosku, że tylko odświeżenie formuły pomoże w utrzymaniu widzów przy ekranach. Kto lubił westernowe potyczki, ten na pewno srogo się zawiedzie. Kto oczekiwał możliwości przyjrzenia się życiu androidów w ludzkim […]

Marcin Kempisty

“Hunters”, czyli Al Pacino w pogoni za nazistami [RECENZJA]

Uwaga! Tekst zawiera fragmenty zdradzające fabułę. Stany Zjednoczone, rok 1977. Wciąż trwa walka ze Związkiem Sowieckim, której finał wcale nie jest przesądzony. Tymczasem na zapleczu amerykańskiej władzy czai się nowy wróg, niczym tępiony szkodnik, który jakimś cudem przetrwał i szykuje się do krwawej wendety. Oto garstka nazistów, ukrywająca się na prestiżowych stanowiskach, między innymi w […]

Marcin Kempisty

“Biały, biały dzień”, albo o drastycznym pokonywaniu traumy [RECENZJA]

Już debiutancki film Zimowi bracia był jasnym sygnałem, że na mapie europejskiego kina pojawiła się nowa osobistość. Chociaż nie było to dzieło w pełni udane, gdyż w pewnym momencie zabrakło konsekwencji w prowadzeniu realistycznej narracji i porzucono ją niepotrzebnie na rzecz onirycznych wizji, to Hlynur Pálmason objawił się jako utalentowany reżyser mocno stawiający na autorski […]

Marcin Kempisty

Boże ciała [ANALIZA]

Uwaga, tekst zdradza fabularne szczegóły serialu “Nowy papież”! Wprawdzie każdy człowiek ma dla siebie osobny rozdział w wielkim sztambuchu dziejów, ale zawsze da się wyłączyć przed nawias pewne tendencje charakterystyczne dla większej grupy społecznej. Jednostkowość gubi się w historycznej zawierusze, uplastycznia pod naporem wydarzeń niezależnych od prywatnych wyborów, podąża ścieżkami często nie przez siebie wytyczonymi. […]

Marcin Kempisty

Kempisty: Quebonafide zrobił serial ze swojego życia [FELIETON]

Niby człowiek nie wierzy, ale jednak się łudzi, że pewne granice nigdy nie zostaną przekroczone. Przecież musi gdzieś istnieć linia, której nikt nie będzie chciał złamać, musi być pewna sfera życia, która nie zostanie wykorzystana w celach marketingowych. Skoro jednak żyjemy w czasach gloryfikujących narcystyczny ekshibicjonizm, to nic dziwnego, że takie akcje, jak “powrót” Quebonafide […]

Marcin Kempisty

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.