„Fallout”, czyli fabuła nigdy się nie zmienia [RECENZJA]
Fallout, Fallout, Fallout. List miłosny do pulpowego sci-fi, dekonstrukcja lat 50. i amerykański sen w krzywym zwierciadle. Czekaliśmy na swoją turę w piaskach Kalifornii, snuliśmy się przez zielony filtr w ruinach Waszyngtonu. Decydowaliśmy o losach Nowego Vegas, walczyliśmy w Nowej Anglii i Appalachach, aż w końcu doczekaliśmy się adaptacji serialowej. Czy Todd Howard dostarczył? Główna […]