Jack Ryan – Recenzja nowego oblicza słynnego analityka

Jack Ryan, stworzony przez legendarnego już Toma Clancyego nie ma szczęścia do wielkiego ekranu. Od kiedy Harrison Ford opuścił CIA, nikt nie zagrzał jego miejsca na dłużej. Niesatysfakcjonujące wyniki finansowe następnych filmów odrzuciły producentów od myśli, by dać tej postaci jeszcze jedną szansę. Na ratunek ruszył więc korporacyjny gigant, chcący podbić rynek swoim produktem streamingowym, Amazon. […]

Martin Reszkie

Okiem Filmawki – najlepsze blockbustery w 2013 roku

Znacie to uczucie, kiedy po obejrzeniu immersyjnie intensywnego dzieła, odczuwacie degrengoladę bujającą się w głowie w rytm waszych kroków? Rozbicie filmowej percepcji nie pozwala na wyciągnięcie z kolejnego seansu tego czegoś, co sprawia, że oglądanie tych wszystkich filmów ma jakikolwiek sens. W takich chwilach, pomocne są blockbustery. Oczywiście, nie trzeba być umęczonym fanem slow cinema, by docenić […]

Martin Reszkie

“Gwiezdne Wojny” Okiem Filmawki – kto stracił najwięcej na nowym kanonie?

Gwiezdne Wojny to ogromna baza informacji. Jakkolwiek by nie oceniać ruchów Disneya po przejęciu od Georga Lucasa, trzeba podziękować im za sprowadzenie starego kanonu do roli Legend. Z kolei takie cuda pisarstwa jak trylogia Lando Calrissiana (Myśloharfa Sharów, Ogniowicher Oseona i Gwiazdogrota ThonBoka) powinny zostać pogrzebane nawet głębiej. W ogólnym rozrachunku należy więc być wdzięcznym, że można tworzyć nowe […]

Martin Reszkie

“Gwiezdne Wojny” Okiem Filmawki – 7 postaci, które zasłużyły na więcej

Star Wars to 10 stworzonych filmów i jeden zapowiedziany, aby dokończyć trzecią trylogię to całkiem sporo materiału. Nic więc dziwnego, że z łatwością można znaleźć postaci, które otrzymały mniej czasu aniżeli na to obiektywnie zasługiwały. Oczywiście teraz z duszą na ręku przyjdzie Disney i zaleje nas morzem spin-offów, których nie potrzebuje w zasadzie nikt (oczywiście […]

Martin Reszkie

“Gwiezdne Wojny” Okiem Filmawki – 6 rzeczy, za które szanuję Trylogię Prequeli

Kiedy byłem młodym, chłonącym popkulturę dzieciaczkiem, akurat natrafiłem na Gwiezdne Wojny – Trylogię Prequeli. Byłem z nimi zżyty, bo wraz z nimi dojrzewałem. Mimo, iż teraz widząc Jar Jar Binksa płonę z zażenowania i wewnętrznego wstydu, to nie boję się powiedzieć, że mając 6 lat (czyli w roku premiery Ataku Klonów) bawił mnie ten przygłup z przesadnie […]

Martin Reszkie

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.