Pożądanie kina, czyli o filmach Céline Sciammy [FELIETON]
W jednej z piękniejszych scen Portretu kobiety w ogniu Noemie Merlant i Adele Haenel leżą obok siebie w łóżku, napawając się swoja obecnością na chwilę przed rozstaniem. Obydwie wspólnie przeszły własną inicjację seksualną – nie w rozumieniu biologicznego “pierwszego razu”, a pierwszej okazji uprawiania miłości. O takich chwilach z inną postacią grana przez Haenel – Floriane […]