Wielomiesięczne plotki wreszcie znalazły swoje ujście. Colin Farell wcieli się w Pingwina i niejako przejmuje pałeczkę od Danny’ego DeVito, który grał tę postać w Powrocie Batmana.

To uzupełnienie już i tak niesamowitej obsady. Obok Farella w produkcji zobaczymy między innymi Roberta Pattinsona (Batman), Zoë Krawitz (Kobieta-Kot), Jeffreya Wrighta (Komisarz Gordon), Paula Dano (Człowiek-Zagadka) i Andry’ego Serksina (Alfred Pennyworth).

Wybór wrogów do reebotu produkcji jest bardzo ciekawy. Każdą z postaci mogliśmy już oglądać. Falcone bardzo ważną rolę odgrywał w trylogii Nolana, Riddlera oglądaliśmy w Batmanie Schumachera, wersji z 1966 roku. Pingwin zaznaczył swoją obecność w filmie Burtona oraz wersji 1966. W Kobietę-Kot wcielało się aż siedem aktorek. Co więcej – dostała nawet swój własny, obsypany złotymi malinami film solowy. Choć wybór Zoë Krawitz jest zaskakujący już wcześniej miała okazje przywdziać maskę Kobiety-Kot; w animowanej produkcji LEGO® BATMAN: FILM

To ciekawe, że choć dla innych superbohaterów posiadanie dwóch wrogów w jednym filmie jest wciąż nowością w Batmanach taki precedens odbywał się prawie zawsze. W serialu (i jego filmowej wersji) spod szyldu 1966 koło Mrocznego Rycerza przewijało się mnóstwo postaci. U Burtona w pierwszym filmie mogliśmy oglądać tylko jednego wroga, ale już w drugim główny bohater musiał odbyć walkę z Kobietą-Kot i Pingwinem. Nolan w żadnym ze swoich filmów nie użył tylko jednego wroga.

Zdjęcia do The Batman już się rozpoczęły. Powyżej zdjęcie Colina Farrella w prawdopodobnym kostiumie Pingwina.