FilmyPięć Smaków w DomuRecenzjeStreaming

“Szerokiej drogi”, czyli kino drogi w nietypowym miksie gatunkowym | Recenzja | Pięć Smaków w Domu

Bartłomiej Rusek
Szerokiej drogi
fot. Kadr z filmu "Szerokiej drogi" / Pięć Smaków

Każdy z gatunków i typów filmu, niezależnie od tego, czy jest to dramat, czarna komedia, film gangsterski czy kino drogi, ma swoje zasady. Nie są one jednak aż tak ściśle określone. Co więc otrzymamy, łącząc elementy charakterystyczne dla wymienionych powyżej filmów? Odpowiedź jest prosta – Szerokiej drogi Mong-Honga Chunga. Produkcję dostępną w ramach sekcji “Azjatyckie kino drogi” można obejrzeć na platformie “Pięć Smaków w Domu”.

Szerokiej drogi to film, w którym trudno wyróżnić jednego głównego bohatera. Wszystko dlatego, że na pierwszym planie znajdują się dwie postacie. Pierwszą jest dość nieporadny kurier pracujący dla gangsterów Na Dow (Na-dou Lin), który w wydarzeniach przedstawionych na ekranie musi przewieźć odebraną paczkę na drugi koniec kraju. Drugą centralną postacią jest Stary Xu – jeżdżący dość starą taksówką mężczyzna w zaawansowanym wieku. Bohater, widząc Na Dowa czekającego na transport, wyczuł okazję. Będąc dość natrętną osobą, po wielu namowach i udzielonych rabatach przekonał młodzieńca, by ten skorzystał z jego usług w dalekiej podróży.

szerokiej drogi
fot. Kadr z filmu “Szerokiej drogi” / Pięć Smaków

Rozpoczyna się droga na drugi koniec kraju, w której na samym początku widać niechęć chłopaka do gadatliwego, choć widocznie zmęczonego życiem (oraz dniem – w końcu po przepracowanej nocy podjął się wielogodzinnego kursu) kierowcy. Na skutek losowych wydarzeń towarzyszących samej podróży, mężczyźni poznają się jednak nieco lepiej. Film łączy podróż z wątkiem gangsterskim, który pokrótce został nakreślony jeszcze przed tym, jak poznaliśmy centralne postacie. W efekcie, oba wątki w pewnym momencie się łączą, gdy bohaterowie trafiają w sam środek porachunków lokalnych gangsterów.

Przeczytaj również:  „Fallout”, czyli fabuła nigdy się nie zmienia [RECENZJA]

Szerokiej drogi to sprawne połączenie kina gangsterskiego z kinem drogi, ociekające na każdym kroku czarną komedią. W tym wszystkim najlepsze okazały się dla mnie jednak elementy komediowe, które dominowały, gdy na ekranie był widoczny wcielający się w rolę Xu Michael Hui. Pozostałe również wypadły nieźle, dzięki czemu należy się pełen szacunek Mong-Hongowi Chungowi. W Szerokiej drodze oprócz wykonywania pracy reżysera był on również scenarzystą, a także osobą odpowiedzialną za zdjęcia. Tym samym można wnioskować, że Mong-Hong Chung miał pełną kontrolę nad produkcją filmu, który ostatecznie najprawdopodobniej wyszedł po jego myśli.

Szerokiej drogi to propozycja przede wszystkim dla osób, które napawają się zabiegami stylistycznymi wprowadzanymi przez reżysera. W tym przypadku mamy do czynienia z bardzo wolnym tempem filmu, co jest zabiegiem celowym. Film nie przyspiesza, racząc nas często długimi scenami ciszy. Widać to chociażby w przypadku rozpoczynającego produkcję, interesującego dialogu między dwoma przyjaciółmi, gangsterami. Na tym przykładzie widać jednak, że nawet mimo wolnego tempa, film nie nuży – same dialogi, przykładowo, skonstruowane są w taki sposób, że trudno się z nich wyrwać mimo pojawiających się dłużyzn.

szerokiej drogi
fot. Kadr z filmu “Szerokiej drogi” / Pięć Smaków

Przy wszystkich wymienionych przeze mnie elementach filmu warto wspomnieć również o dobrym aktorstwie. Nie jest to jednak nic zaskakującego, biorąc pod uwagę doświadczenie obsady, w której niemalże każdy aktor ma już na koncie dziesiątki produkcji. Mimo tego w filmie widać, że niektóre wątki zostały wepchnięte nieco na siłę, przez co poziom przedstawionej akcji nie jest równy, a całość momentami wydaje się być nieco przekombinowana.

Przeczytaj również:  „Civil War” – Czy tak wygląda przyszłość USA?

Szerokiej drogi to bardzo interesująca propozycja, nie tylko dla fanów kina azjatyckiego. Tajwański film powinien przypaść do gustu każdemu, kto nie liczy jedynie na nieangażujące widza sceny akcji. Tutaj mamy bowiem do czynienia przede wszystkim z interesującymi dialogami, dopełnianymi całą resztą, w tym również sporadycznymi scenami akcji. Przede wszystkim jest to sprawne połączenie komedii i dramatu w nietypowym kinie drogi, które jednak nie ustrzegło się wad.

Ocena

6.5 / 10

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.