12 seriali, na które jeszcze czekamy w 2020 roku [ZESTAWIENIE]
Minęło już kilka miesięcy 2020 roku, już mieliśmy okazję obejrzeć wiele interesujących seriali, o których także pisaliśmy na Filmawce, ale nie ma co się oszukiwać – apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czekamy na kolejne wspaniałe tytuły, kolejne gwiazdy, kolejne ekscytujące historie, dzięki którym spędzimy miło czas i nauczymy się czegoś nowego o samych sobie, o życiu, o świecie.
Właśnie dlatego specjalnie dla Was przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych tytułów, na jakie czekamy jeszcze w tym roku. Oczywiście pandemia koronawirusa może zmienić ramówki, ale mamy nadzieję, że wszystkie pozycje pojawią się w przewidzianych terminach.
1. The Undoing
Tej jesieni Nicole Kidman, Hugh Grant i twórcy Wielkich kłamstewek przedstawią nam serial The Undoing, który jest oparty na powieści Nie chciałaś wiedzieć (You Should Have Known) autorstwa Jean Hanff-Korelitz. Jest to jedna z produkcji HBO, która ucierpiała na epidemii koronawirusa, bo jej premiera została przełożona z 10 maja na jesień. The Undoing śledzi losy nowojorskiej terapeutki, Grace Sachs. Jej życie jest z pozoru idealne, można je potraktować jako spełnienie jej wszystkich marzeń: udane zawodowo i rodzinnie. Jednak tuż przed publikacją pierwszej książki Grace jej świat legnie w gruzach, a ona będzie zmuszona budować go na nowo dla swojego syna, ponieważ nie dość, że jej mąż zginął, to jeszcze okazał się nie tym, za kogo go uważała. Twórcy serialu zapowiadają, że widzowie mogą spodziewać się wielu radykalnych zwrotów akcji i wciągającej fabułę, która nie pozostawi ich obojętnymi. (Ludwika Sieczkowska)
2. Perry Mason
22 czerwca na HBO GO zawita serial o legendarnym już detektywie-adwokacie z Los Angeles, Perrym Masonie. Fabuła serialu Perry Mason będzie rozgrywała się w 1932 roku w Los Angeles, które prosperuje, mimo tego że cały kraj dopiero wychodzi z kryzysu. Mason dostaje sprawę swojego życia, która może zmienić wszystko. Prowadząc ją, zostanie zmuszony do poznania lepiej miasta oraz samego siebie. Już od lat 30. XX wieku pokolenia czytelników mogą przyglądać się przygodom detektywa-adwokata Perry’ego Masona. Cykl 82 książek Earle’a Stanleya Gardnera jest jedną z najlepiej sprzedających się serii i doczekał się wielu adaptacji: sześciu filmów od 1934 do 1937, dwóch seriali (jeden z 1957-1966, drugi z 1973) oraz serii 30 filmów telewizyjnych z lat 1985-1995, które były kontynuacją serialu z 1957-1966 roku. Serial HBO da nowe życie Perry’emu i przedstawi jego losy nowej publiczności, ponieważ jest to pierwsza adaptacja od ponad 20 lat. W głównej roli wystąpi, znany między innymi z The Americans, Matthew Rhys. (Ludwika Sieczkowska)
3. The Falcon and the Winter Soldier
Ze wszystkich nadchodzących seriali spod szyldu Marvela, najbardziej czekam na dwa: Lokiego i The Falcon and The Winter Soldier. Ponieważ na pierwszy z nich pozostaje mi czekać do roku 2021 (#smuteczek), w obecnym skupiam się na tym drugim, który pojawi się na Disney+ już w sierpniu. Nie lubię mieć dużych wymagań jeśli chodzi o produkcje Marvela, bo i posiadanie takowych nie ma zbyt dużo sensu. Nie oszukujmy się, te filmy i seriale mają być głównie rozrywkowe. Czytając jednak o TF&TWS spotkałam się z wypowiedzią jednego z twórców serialu, gdzie twierdzą, że 6-odcinkowa produkcja skupi się również na samych postaciach, ich ewolucji, przeszłości, charakterach. I to jest to, co najbardziej w serialach kocham – ewolucja postaci. Nie mogę się doczekać tego, co siedzi w głowie Bucky’ego (Sebastian Stan), jak poradzi sobie w świecie, gdzie nie ma już Hydry, gdzie nie musi uciekać, chować się w ukrytych państwach. Gdzie ma przyjaciela, z którym walczy, przekomarza się, któremu pomaga. Nie mogę się również doczekać decyzji Sama (Anthony Mackie). Czy przejmie tarczę Kapitana Ameryki, którą przekazał mu Rogers na końcu Endgame? Czy uniesie ciężar symbolu, jaki trzyma w rękach? Czy będzie mu w ogóle dane spróbować? I jak bardzo będzie dopiekał Bucky’emu? Na mały ekran ma powrócić Daniel Brühl jako Baron Zemo (i tym razem ma mieć znaną z komiksów maskę!). Zobaczymy też Emily VanCamp w roli Agentki 13 (i siostrzenicy Peggy, która, jak się okazuje po Endgame, całowała się ze swoim wujkiem…).
Tyle pytań, tyle teorii. I trochę wymagań od tej produkcji już mam. Mam nadzieję, że mocno się nie rozczaruję, że dostanę większy wgląd w postaci, które bardzo polubiłam podczas seansów filmowych. Biorąc pod uwagę, że Stan i Mackie to naprawdę dobrzy aktorzy, nie mam wątpliwości, iż podołaliby zadaniu ukazania głębi swoich postaci, ich ewolucji, wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów. Tego właśnie chcę, głębszego zrozumienia ulubionych postaci. Nie zawiedź mnie, Marvelu/Disneyu. (Maja Rybak)
4. The Mandalorian, sezon drugi
Po pierwszym niesamowitym sezonie dołączyłam do grona ludzi zakochanych w historii Dina Djarina, tytułowego Mandalorianina, i małego Yody. Nie znam gwiezdno-wojennego lore zbyt dobrze, raczej nie sięgam po komiksy czy książki z tego świata, dlatego wgląd w świat najemników, z którego pochodzi Boba Fett był dla mnie bardzo ciekawy. Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Pierwszy znakomity sezon pozostawia dosyć wysokie wymagania względem kolejnych. I bardzo łatwo o rozczarowanie. Wiedząc jednak, że za sterem drugiego sezonu dalej pozostaje Jon Favreau sprawia, że nie martwię się zbyt mocno o losy całej historii. Mam do Favreau duże zaufanie, w końcu dał mi, i innym, nie tylko Mandalorianina, ale również dwa ukochane przeze mnie filmy o Iron Manie, jeden z których zapoczątkował MCU.
Pedro Pascal powraca w roli Dina Djarina, a on zaczyna być klasą samą w sobie (plus wydaje się być przekochanym człowiekiem). Co jest dużym zaskoczeniem, przynajmniej dla mnie, to, iż według zwiastuna, zobaczymy nastoletniego Yodę (My father you are not!). I tu się zaczynają moje wątpliwości odnośnie linii czasowej. Skoro w pierwszym sezonie wiemy, że Baby Yoda ma 50 lat, to ile musi mieć, żeby wejść w okres dojrzewania? Czy to oznacza, że Mandalorianin podróżuje z nim przez dekady, próbując znaleźć jego rodzinną planetę? Czy może gatunek Yody szybko osiąga dojrzałość po dekadach bycia berbeciami? Ale to na razie jedyna wątpliwość, jaką mam co do drugiego sezonu. Ponadto ma się pojawić Temuera Morrison w roli Boba Fetta, którego znamy z Ataku Klonów, gdzie pierwszy i ostatni raz widzieliśmy go w tej roli. Za reżyserię kilku epizodów odpowiadają Peyton Reed (Ant-Man) i Robert Rodriguez (Alita Battle Angel). I wiemy, że zdjęcia zakończyły się w marcu, więc ewentualne opóźnienia w związku z koronawirusem mogą być niewielkie. Czekam mocno i niecierpliwie. (Maja Rybak)
5. Brave New World
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i platforma Peacock wystartuje 15 lipca, to na pierwszy ogień pójdzie ekranizacja jednej z najważniejszych książek XX wieku. Nowy wspaniały świat Aldousa Huxleya nie jest już dystopią, lecz powoli spełniającą się przepowiednią. Najwspanialszy paradoks polega na tym, że niegdyś literackie wizje Brytyjczyka były niechcianą przyszłością, a w tym momencie są po części upragnionym kierunkiem, w jakim miałaby podążać ludzkość. Nowy świat byłby bowiem rzeczywistością pełną szczęśliwych, otumanionych przez narkotyczną Somę ludzi, podzieloną podług klas, co by bogatsi nie musieli napotykać brzydszych jednostek, pozbawioną poczucia śmiertelności, bowiem odejście byłoby czymś normalnym jak niechęć do monogamii i jedzenie tego, co się podoba.
Ale proza Huxleya to nie tylko wizja nowego porządku, ale także dzieło zapładniające umysły kolejnych artystów. Dość powiedzieć, że twórcy Westworld są zanurzeni po uszy w obrazach rozpisanych na kartach omawianej powieści. Nie powinno więc dziwić, że Nowy wspaniały świat pojawi się lada moment także w wersji serialowej. Trudno orzec, czy się uda, w końcu premiera będzie związana ze startem nowej platformy streamingowej w Stanach Zjednoczonych. W obsadzie zobaczymy między innymi Aldena Ehrenreicha, Demi Moore oraz Harry’ego Lloyda. (Marcin Kempisty)
6. We Are Who We Are
Luca Guadagnino piszący i reżyserujący serial? Biorę w ciemno! Zwłaszcza że, nawiązując do skąpych obecnie zapowiedzi, zaproponowana przez Włocha historia nie będzie daleko odbiegać od jego dotychczasowych prac. We Are Who We Are opisywany jest jako miniserial o nastoletnich Amerykanach mieszkających w bazie wojskowej ulokowanej we Włoszech. Rodzice służą, dzieci się nudzą i szukają różnych sposobności na spędzenie czasu. Jak to było w przypadku Tamte dni, tamte noce, również w produkcji HBO i Sky Atlantic mają pojawić się tematy dotyczące dojrzewania, pierwszych miłości oraz ogólnego zakłopotania w związku z powoli nadciągającą dorosłością. Nie ma na razie daty premiery, można strzelać, że dojdzie do niej na jesieni tego roku. W obsadzie zobaczymy Jacka Dylana Glazera, Jordan Kristine Seamon, Chloe Sevigny, Alice Bragę, a także Kid Cudiego. (Marcin Kempisty)
7. Invincible
Robert Kirkman wraca do świata seriali. Po nieudanej (dla niego) przygodzie z The Walking Dead, zakończonej kłótniami i procesami, a także średnio udanej przygodzie z Outcast (zaledwie dwa sezony), tym razem szykuje się murowany hit, o ile znowu nie dojdzie do rozbieżności w wizji produkcji. Kirkman od wielu lat triumfuje za sprawą napisanego przez niego komiksu Invincible, opowiadającego o młodym Marku Graysonie, który dowiaduje się, że za ojca ma najpotężniejszego superbohatera na świecie, a i sam posiada nadprzeciętne zdolności. Na szczęście serial nie zostanie nakręcony w tradycyjny sposób, tylko będzie animacją, dzięki czemu twórcy unikną wszelkich trudności związanych z drogimi efektami specjalnymi. Liczmy na to, że pierwszy sezon, składający się z ośmiu odcinków, wyjdzie na tyle dobrze, że seria będzie kontynuowana przez Amazon Prime. Głosów bohaterom udzielą między innymi Steven Yeun, Sarah Oh, J. K. Simmons, Mark Hamill, Seth Rogen, Gillian Jacobs i Zazie Beetz. Premiera przewidziana jest na rok 2020, nie ma jeszcze podanej konkretnej daty. (Marcin Kempisty)
8. The Good Lord Bird
Oparty na książce Jamesa McBride’a serial zwrócił moją uwagę ze względu na producenta wykonawczego i jednocześnie aktora wcielającego się w główną rolę. Ethan Hawke, wespół ze znaną fanom horrórów firmą Blumhouse Productions, przygotowuje dla stacji Showtime historię ulokowaną w dziewiętnastowiecznych realiach Stanów Zjednoczonych. Jak można przeczytać w zajawce przygotowanej przez twórców, fabuła będzie dotyczyła losów młodego, czarnego chłopaka uratowanego z niewoli przez abolicjonistę Johna Browna (Hawke), przygotowującego się do przeprowadzenia rewolucji mającej na celu wyswobodzenie niewolników. Najprawdopodobniej historia będzie oparta na prawdziwych wydarzeniach, do których doszło w 1859 roku. Premiera 9 sierpnia. (Marcin Kempisty)
9. Search Party, sezon trzeci
Wyobrażacie sobie serialową wersję Tajemnic Silver Lake? Jeżeli nie, to koniecznie zapoznajcie się z komediodramatem Search Party. Wydawało się, że produkowany przez stację TBS tytuł zakończy się na dwóch sezonach, ale na szczęście, dzięki pojawieniu się w USA usługi HBO Max, niebawem pojawi się również trzecia odsłona przygód nowojorskich millenialsów niepotrafiących uporządkować swojego życia. Search Party jest jednocześnie satyrą, czarną komedią, ale także smutnym obrazkiem ludzi żyjących bez celu. Najbardziej z tego powodu cierpi główna bohaterka Dory (cudownie grana przez Alię Shawkat), która pracuje w beznadziejnym miejscu, ma okropną szefową, a w dodatku nie układa jej się w związku. Szansa na zmianę pojawia się przez przypadek, gdy odkrywa, że zaginęła jej znajoma. Wprawdzie rozmawiały ze sobą raz, ale to nie przeszkadza protagonistce w rozpoczęciu prywatnego śledztwa. Uwierzcie, wszystko się zaplącze, wykolei, będzie śmiesznie, strasznie, aż w końcu nastąpi niespodziewany finał. Trzeci sezon pojawi się już 25 czerwca. (Marcin Kempisty)
10. Kraina Lovecrafta
Na polskim rynku ostatnimi czasy pojawia się dużo pozycji związanych z twórczością H. P. Lovecrafta. Są komiksy Mity Cthulhu i Góra szaleństwa, jest film Kolor przestworzy, będzie także serial Kraina Lovecrafta. W przypadku ostatniego tytułu będziemy mówili zarówno o nawiązaniu stylistycznym, jak i tematycznym dotyczącym mitologii wykreowanej na kartach powieści Amerykanina. Serial HBO, oparty na prozie Matta Ruffa, będzie utrzymaną w stylistyce horroru opowieścią łączącą pulpowy, noirowy klimat lat 50. z obrazem rasistowskiej Ameryki, gdzie obowiązywały prawa Jima Crowa, według których w niektórych stanach zabronione były związki osób o innym kolorze skóry, a segregacja rasowa rozpoczynała się już na etapie wczesnoszkolnym. Będzie bolesna lekcja historii, będą także potwory. W obsadzie zobaczymy m. in. Jonathana Majorsa oraz Jurnee Smollett-Bell. Za produkcję odpowiadają J. J. Abrams i Jordan Peele. Pierwszy odcinek pojawi się na HBO GO już w sierpniu. (Marcin Kempisty)
11. Dark, sezon trzeci
Coś się ewidentnie kończy. Pojawienie się na Netflixie niemieckiego serialu było strzałem w dziesiątkę. Mimo niewielkiej kampanii reklamowej i nietrafionych porównań do Stranger Things, dzieło Barana bo Odara z miejsca stało się hitem i przejęło kontrolę nad świadomością milionów widzów na całym świecie. Historia niewielkiego miasteczka istniejącego poza czasem jest przygnębiającą przypowieścią o nieodchodzących demonach przeszłości, niszczących emocjach, ale także postapokaliptyczną przestrogą przed kierunkiem, w jakim zmierza ludzkość. Będziemy na Filmawce, przy pomocy kilku tekstów, celebrować zakończenie tej produkcji, ponieważ z wielu względów jest ona niezwykle istotna dla współczesnej popkultury. Trzymajmy kciuki, by opowieść zakończyła się w tak fantastyczny sposób, w jaki była prowadzona we wcześniejszych sezonach. I oby Netflix nie chciał przedłużać na siłę Dark… Koniec cyklu już 27 czerwca. (Marcin Kempisty)
12. Król
Jedyny polski akcent w przygotowanym przez nas zestawieniu. Wprawdzie nie ma jeszcze żadnej informacji na temat daty premiery, ale skoro ekipa zeszła z planu już w październiku zeszłego roku, to można domniemywać, że Król pojawi się na Canal+ w okolicach jesieni. Zrealizowany na podstawie prozy Szczepana Twardocha serial jest historią żydowskiego gangstera Jakuba Szapiro mieszkającego w Warszawie lat 30. Bohater rozpycha się łokciami, prowadzi szemrane interesy, a jednocześnie boryka się z problemami natury tożsamościowej. Powieść utrzymana jest w stylistyce kryminału, elementy historyczne są oddane z godną podziwu pieczołowitością, oby reżyserujący produkcję Jan P. Matuszyński stanął na wysokości zadania i potrafił oddać klimat Warszawy podzielonej klasowo i etnicznie. Oby to było polskie Peaky Blinders, na jakie zasługujemy. W serialu Canal+ wystąpią między innymi Michał Żurawski, Magdalena Boczarska, Arkadiusz Jakubik i Borys Szyc. (Marcin Kempisty)